Program #Profilaktyka40Plus
Bardzo cieszy nas, że Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się wreszcie na wdrożenie populacyjnych badań profilaktycznych. Już w 2017 roku raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) o dostępności i finansowaniu diagnostyki laboratoryjnej wskazywał, że „badania laboratoryjne tylko w znikomym stopniu wykorzystywane są w medycynie profilaktycznej” mimo że „stanowią najtańsze źródło informacji diagnostycznej. Są podstawą około 60% decyzji lekarskich, generują około 10% kosztów opieki zdrowotnej, co przy właściwym doborze oraz należytej interpretacji wyników czyni je jednym z elementów decydujących o skuteczności i ekonomicznej efektywności ochrony zdrowia.„
Zgodnie z informacjami publikowanymi na stronach rządowych, program #Profilaktyka40Plus zakłada realizację badań diagnostycznych w formie pakietów dedykowanych oddzielnie dla kobiet i mężczyzn oraz pakietu wspólnego.
W ramach badań wykonywanych u kobiet planowanych jest 8 oznaczeń (morfologia krwi obwodowej ze wzorem odsetkowym i płytkami krwi, stężenie cholesterolu całkowitego albo kontrolny profil lipidowy, stężenie poziomu glukozy, oznaczenie hemoglobiny glikowanej HbA1c, kreatynina, badanie ogólne moczu, kwas moczowy, krew utajona w kale), pakiet badań dla mężczyzn wzbogacony zostanie jeszcze o oznaczenie poziomu PSA.
Diagności laboratoryjni, czyli absolwenci 5-letnich medycznych studiów na kierunku analityka medyczna, często posiadający specjalizację z laboratoryjnej diagnostyki medycznej wydają się świetną grupą docelową, która mogłaby pomóc twórcom programu w kontakcie z pacjentami – niejednokrotnie pobierają od nich krew, prowadzą cały proces diagnostyczny i wydają wyniki badań, które mogliby także pomóc pacjentowi zinterpretować i odpowiednio pokierować go dalej w razie wykrycia nieprawidłowości.
Mamy jednak pytanie do Ministerstwo Zdrowia, Kancelaria PremieraMateusz MorawieckiPrawo i Sprawiedliwość: CZY NAKŁADAJĄC NA NAS NOWE OBOWIĄZKI WIEDZĄ PAŃSTWO, ŻE #BadaniaNieRobiąSięSame, ŻE JEST NAS MAŁO I ŻE ŹLE JESTEŚMY OPŁACANI?
Liczba diagnostów laboratoryjnych przypadających w Polsce na 10 000 mieszkańców jest niższa nie tylko niż we wszystkich krajach UE, Wielkiej Brytanii czy USA, ale też niższa niż w Indiach. Liczba techników analityki medycznej maleje z roku na rok i obecnie oscyluje wokół 3000.
Działanie i jakość 2700 laboratoriów zarejestrowanych w Polsce utrzymuje na swoich barkach około 20 000 osób wspomaganych przez personel pomocniczy!
Do tego zapisy nowelizowanej ustawy o wynagrodzeniach utrwalają stereotyp słabo opłacanego pracownika laboratorium. Pracownika, który za tę niską pensję ma jeszcze obowiązek ustawicznego kształcenia i zdobywania specjalizacji, a w ramach obowiązków zawodowych również obowiązek nadzoru nad personelem pomocniczym i jakością całego laboratorium!